wtorek, 1 czerwca 2010

deklinujemy nogi


Na wzgorzu w Dakarze jest takie cos (powyzej). Wyzsze podobno od Statuly Wolnosci. I jak w USA mozna wejsc do srodka i wjechac winda na szczyt. Odplatnie. Jakos nam sie nie spieszy.
Przejedzamy obok. Z tylnego siedzenia - Srednia - a jak mozna tam wejsc na gore? Winda - odpowiadam. - a w noge? - dopytuje sie. - Na nogach - odruchowo poprawiam - Ale w noge - nalega dalej Srednia. I tak dialogujemy 5 minut. Okazuje sie jednak, ze Srednia miala racje.
Co chciala zrobic Srednia?

3 komentarze:

  1. Czy chodziło jej o to, że "z kapcia" czyli na piechotę? ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. pudlo. Srednia chciala wejsc w noge - doslownie. Chciala znalezc sie we wnetrzu tego czegos, konkretnie nie na szczycie, tylko w nodze

    OdpowiedzUsuń
  3. Aniaha tak właśnie chciałam powiedzieć,dzieci bardzo dbają o szczegóły w wypowiedziach :)

    OdpowiedzUsuń