czwartek, 11 grudnia 2014

Nadal brak logiki

, bo jezyk polski dziwna jest

Czasowniki "byc" i "miec" we wszystkich znanych mi jezykach unikaja sie, a znajomosc ich jest zawsze podstawa. W polskim rowniez. Tylko dlaczego w moim ojczystym splataja sie tak zlosliwie?

- jest tu kto? - pytam
- nie jest - odpowiada Najmlodszy.

- nie ma tu nikogo? - nasteptym razem chce mu ulatwi odpowiedz.
- ma - mowi... i znow blad.


niedziela, 7 grudnia 2014

Brak dialogu czyli logiki rownolegle

Namawiana od 4 tygodni przez pracodawczynie, do wspolnego wypicia kawy, w koncu uleglam.
Przelknelam, skrzywilam sie i dalsze slowa same mi wypadly - bo ja normalnie to nie pije kawy w kapsulkach, to nieekologiczne. Powinno sie w ogole zakazac sprowadzania kapsulek do Afryki, bo nie ma ich tu jak zutylizowac - ciagnelam, nie zrazona wzrokiem pracodawczyni.
Pewnie sie zastanawia czy klientow tez tak oswiecam.

Sprzedawcy ze mnie nigdy nie bedzie.
Wypasionych automatow ani kapsulek.