niedziela, 7 grudnia 2014

Brak dialogu czyli logiki rownolegle

Namawiana od 4 tygodni przez pracodawczynie, do wspolnego wypicia kawy, w koncu uleglam.
Przelknelam, skrzywilam sie i dalsze slowa same mi wypadly - bo ja normalnie to nie pije kawy w kapsulkach, to nieekologiczne. Powinno sie w ogole zakazac sprowadzania kapsulek do Afryki, bo nie ma ich tu jak zutylizowac - ciagnelam, nie zrazona wzrokiem pracodawczyni.
Pewnie sie zastanawia czy klientow tez tak oswiecam.

Sprzedawcy ze mnie nigdy nie bedzie.
Wypasionych automatow ani kapsulek.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz